Krówki robiłam już po raz kolejny - jako prezent urodzinowy - za każdym razem z innym "środkiem". Były już pistacje i morele, w tym roku padło na żurawinę. Przepis jest na tyle nieskomplikowany, że udało mi się je zrobić nawet z lekką gorączką ;).
Nie smakują jak zwykłe krówki - przede wszystkim są czekoladowe. Oryginalny przepis jest z pistacjami. Ale ponieważ jestem miłośniczką żurawiny (i nie tylko ja) - postanowiłam zamienić pistacje na żurawinę.
Pełen sukces - nie ma innej możliwości.
Przepis pochodzi z książki Nigella Ekspresowo.
Czekoladowe krówki z żurawiną
Składniki:
350g gorzkiej czekolady (ja użyłam 90%)
1 puszka masy krówkowej
30g masła
szczypta soli
150g żurawiny
Wykonanie:
Do rondla o grubym dnie przekładam masę krówkową. W kąpieli wodnej rozpuszczam czekoladę (żeby było szybciej czekoladę dzielę na jak najmniejsze kawałki). Dodaję masło i sól. Podgrzewam, mieszając, aż składniki się połączą.
Dodaję żurawinę do masy w rondlu, mieszam.
Przelewam masę do płaskiej foremki kwadratowej o boku 23cm (w przepisie jest mowa o jednorazowej - niestety takowej nie posiadam więc po prostu wyłożyłam foremkę folią spożywczą przezroczystą aby krówki łatwiej wyłaziły :) )
Odstawiam masę do ostygnięca, później do lodówki aż do zestalenia. Wtedy można ją pokroić na niewielkie kawałki. Podzielone kawałki chowam do zamrażarki o ile jest jeszcze co chować.
Mniam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz