piątek, 8 kwietnia 2011

Zaległy quiche



Przepis dla wszystkich, którzy muszą jakoś pozbyć się tego, co pasowałoby już zużyć - żeby nie trafiło do kosza. Przepis to kompozycja kilku przepisów na kruche ciasto znalezionych w czeluściach sieci plus moja fantazja na temat tego, co dołożyć:)
Lubię quiche... bo nie jest zbyt wymagający, bo stanowi ciekawe połączenie ciasta z takimi składnikami, jakich tylko zapragniemy. Może być kukurydza, groszek, szynka, kurczak, tuńczyk. A mogą być buraki.. i ser feta:)
I nawet nie musi być bardzo kalorycznie, bo śmietanę możemy zastąpić jogurtem, a mąkę pszenną - mąką razową.

Quiche z tuńczykiem, burakami i serem feta

Składniki:

ciasto:
200g mąki
80g masła
50g jogurtu
2 łyżki wody
sól i pieprz

nadzienie:
2 buraki
puszka tuńczyka
ser feta (3/4 opakowania sera favita)
sól, pieprz, czarnuszka

Sos:
150g jogurtu
3 jajka
przyprawy

Wykonanie:
Szybko zagniatam masło z mąką, dodając jogurt, na koniec dodaję wodę, jeżeli składniki nie chcą się połączyć. Formuję kulkę i wsadzam na godzinę do lodówki. Albo na 30 minut do zamrażarki :)

Buraki gotuję jakieś 40 minut - tak, żeby nie były całkiem miękkie, bo czeka je jeszcze pieczenie. W międzyczasie na pateli podsmażam trochę tuńczyka, a ser feta kroję w plasterki. Buraki ugotowane, ostudzone i obrane kroję w plasterki.

Ciasto rozwałkowuję i wykładam nim foremkę (mnie wyszło za mało ciasta na okrągłą formę więc wykorzystałam prostokątną i też było dobrze). Dziurkuję ciasto widelcem. Wsadzam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na jakieś 20 minut. W tak zwanym międzyczasie przygotowuję sos do zalania nadzienia, mieszając razem jogurt (lub śmietanę), jajka i przyprawy.

Po 20 minutach wyjmuję ciasto, na spód rozkładam tuńczyka, na tuńczyka buraki, na buraki ser feta. Wszystko polewam przygotowanym wcześniej sosem. Posypuję ziołami, czarnuszką i wsadzam do piekarnika na kolejne 20-25 minut.

Smacznego! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz